Cześć,dawno żadna z nas nie pisała.
Z moją przyjaźnią z Duśką jest
krucho,ogólnie bardzo trudny okres w naszym życiu..Wiecie,niedługo do
nowej szkoły,dużo nauki...Szczególnie,że obydwie nie chcemy iść do
rejonówek więc musimy się postarać aby dostać się do naszych wymarzonych
szkół.Nie mam żadnej motywacji do nauki,i nie wiem jak to zmienić,po
prostu dobijają mnie ludzie w szkole,nauczyciele.Przyznam,że mam czasem
odruchy wymiotne jak o tym myślę :( Miałam również dużo kompleksów,a to że jestem gruba,a to brzydka...Ale w miarę zaakceptowałam siebie i już tak bardzo nie przejmuje się tym że nie jestem chudziutka,czy tam piękna :) Ostatnie wydarzenia,sprawiły że jestem silniejsza,odważniejsza i bardziej pewna siebie,więc się cieszę :)
Więc dziewczęta! Zaakceptujcie siebie,albo weźcie się do roboty za wasze ciałko!
Nie warto się użalać nad sobą,tylko marudzić,płakać a nic z tym nie robić!
Są też dobre dni! :D Moimi sposobami,aby uciec od szarej rzeczywistości jest spotykanie się ze znajomymi,słuchanie muzyki (pozytywnej,a nie jakiś smętów!) oraz długie spacery! Pogoda się polepszyła więc ruszmy się z domu.Ja zapisałam się również do szkoły tanecznej,co ma mi pomóc w 'ucieczce' od smutku,oraz nauczyć czegoś nowego! Od małego tańczyłam przy różnych piosenkach popowych,więc może spodoba mi się taniec,i nawet będę wiązała z nim przyszłość...kto wie? :D
do następnej notki!
A Wy? Lubicie swoją szkołę?
< BLUZA: SINSAY > <LEGINSY: H&M> <TRAMPKI: CONVERSE>
Ja swojej szkoly osobiscie nie lubie:) Mysle ze rozne szkoly was nie rozlacza!
OdpowiedzUsuńbuziaki:*
www.ankagrzanka.blogspot.com
{ mam nadzieje ze to nie bylby problem jesli bym cie poprosila o poklikanie w dwa banery sheinside i choies po prawej stronie :)}
Szkoła jest dobijająca :( Mi najgorzej ejst kiedy nagle nie mam co wybrać z szafy :D Od raz nie chce się nigdzie iść ;D Trzeba dać radę ;*
OdpowiedzUsuńNOwy postt ! aggie-agie.blogspot.com
Nie lubię swojej szkoły ;/
OdpowiedzUsuńObserwuję :D
ja lubie :)
OdpowiedzUsuńświetna bluza
sarabrych.blogspot.com - zapraszam :)